Jazztopad zaczyna się w listopadzie

Jazztopad zaczyna się w listopadzie

Czas jazzu we Wrocławiu właściwie jest przez cały rok. Jednak Jazztopad zaczyna się, gdy jesienne mgły i zmrok otulają miasto. Tegoroczna edycja od 15 listopada.

Jazztopad

Charles Lloyd, Wild Man Dance, fot.©J.Dudzik

Pełny program znajdziecie na stronach Narodowego Forum Muzyki. Jedno warto wiedzieć, już najwyższy czas podjąć decyzję, czy zamierzacie bawić się jazzowymi bitami. Na niektóre koncerty bilety już wyprzedane, na inne, kończą się. Na koncert Charlesa Lloyda w sali głównej Narodowego Forum Muzyk rozpoczynający festiwal na miesiąc przed wydarzeniem zostało około 200 wejściówek. Jazzowa suita  Wild Man Dance  napisana przed kilku laty na zamówienie Jazztopadu tym razem w odświeżonej wersji z udziałem orkiestry symfonicznej.

Przed większością koncertów tak godzinę wcześniej, będzie można spotkać się w foyer z muzykami, posłuchać, jak opowiadają o swojej muzyce, co ich inspiruje. Odpowiadają też na pytania publiczności.

Na udział w koncertach w mieszkaniach nie ma co liczyć, te miejscówki błyskawicznie się rozchodzą.

Lubimy słuchać znanych i łatwo wpadających w ucho utworów. Nuciliśmy sobie przy goleniu, w czasach gdy używano zwykłych a nie elektrycznych urządzeń do pozbywania się zarostu, łatwe melodyjki typu biedroneczki są w kropeczki, albo pije Kuba do Jakuba.. Teraz bzyczące golarki rozpraszają i własnych myśli nie słychać. Takie łatwe melodyjki przy setnym wykonaniu z artysty czynią rzemiochę, a oni też chcą żyć. Dlatego próby typu Melting Pot Made in Wrocław spotkały się z świetnym przyjęciem przez wykonawców. Łączenie tańca i jazzu lub komiksu i muzyki inspiruje obie strony a widzowie bawią się równie dobrze jak wykonawcy. Publiczność to nie tylko bierni słuchacze to niczym na stadionie ogromna energia napędzająca twórców.

Mistrzyni śpiewu alikwotowego Sainkho Namtchylak, zwanego także gardłowym, potrafi zachwycić swobodą i maestrią. W duecie z nowojorskim multiinstrumentalistą bawią publiczność zaskakującymi efektami muzycznymi. Na ten koncert bilety tylko ze zwrotów.

Jazztopad

Jazztopad, fot.©J. Dudzik

Jazztopad słynie z dni narodowych. Grali Francuzi , Japończycy, Anglicy, w tym roku prezentują swój Jazz Austriacy. Czy ten wieczór zdominują wiedeńskie walce, czy alpejskie wesołe ludowe melodyjki w wersjach improwizowanych dowiemy się na koncercie.

Wystąpią także zespoły związane z NFM. Szczegóły na afiszach w Internecie. Na zakończenie Jazztopadu dwuczęściowy koncert fortepian i trąbka Vijay Iyer & Wadada Leo Smith a w drugiej części muzyka znad Morza Śródziemnego.

Kiedy było budowane Narodowe Forum Muzyki wielu zastanawiało się czy to nie są wyrzucone pieniądze. Dzisiaj, kiedy na kilka miesięcy wcześniej nie można kupić biletów, nikt takich wątpliwości już nie ma. Koncerty dla najmłodszych w świetnie akustycznych salach, koncerty edukacyjne dla młodzieży i te bawiące dorosłych melomanów. Przyjeżdżają do Wrocławia strony światowej klasy orkiestry symfoniczne i muzycy koncertujący po całym świecie. Nastała inna jakość życia muzycznego w mieście i regionie.

tekst, zdjęcia: Jerzy Dudzik

Kategorie
Udostępnij

Zapisz się do newslettera Gazety Senior!

To proste, aby otrzymywać nasz Newsletter, wypełnij trzy pola poniżej i kliknij „Zapisz mnie do Newslettera”. Usługa jest bezpłatna.