Kapelusze i ułani

Upalny dzień na Partynicach. Tym razem w ramach festynu było elegancko z potężną dawką emocji. Końska dawką emocji, jak mówi dyrektor Jerzy Sawka.

Wyścigi
Choć upał doskwierał, a słońce przypiekało na torze wyścigów zjawiło się ponad 15 tysięcy widzów. Wielu panów w marynarkach i kapeluszach, wiele pań w eleganckich ozdobach głowy i ciemnych kreacjach. Wszystko w stylu lat dwudziestych dwudziestego wieku. Taką formę zaproponował dyrektor Jerzy Sawka, na ten wyjątkowy dzień. Lady Day we Wrocławiu to dzień elegancji, ale też sportowych emocji. Dla wielu osób i wytrawnych graczy totalizator był źródłem sporej dawki adrenaliny. Rozegrano 7 wyścigów. Zwycięskie konie przynosiły w zakładzie prostym od 10 do 20 złotych. Rewelacji właściwie nie było. W ostatnim wyścigu rozegranym na raty, z powodu upadku jeźdźców na przeszkodzie wodnej, za trójkę płacono 1393 złote. To właśnie ostatni bieg Crystal Cup najbardziej prestiżowa gonitwa sezonu zgromadziła doborową stawkę koni. Wygrał Sztorm, a suma nagród w biegu to 172 tysiące złotych. Crystal Cup jest częścią międzynarodowego cyklu wyścigów Crystal Cup European Cross Country Challenge, rozgrywanych na 12 europejskich torach. Oczywiście były pokazy i dobra zabawa dla dzieci. Tłumy widzów czekały na efektowne pokazy musztry i szarżę ułańską.

Tradycja
Z okazji 100- lecia odzyskania niepodległości duża dawka tradycji. Mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć dwa szwadrony ułanów w mundurach z czasów II Rzeczpospolitej podczas musztry. Patriotyczne piosenki o ułanach śpiewała Emose Uhunmwangho z Teatru Capitol. Na koniec dnia niesamowita szarża dwóch szwadronów jazdy, wystrzały z ciężkiego karabin maszynowego i armaty. Bardzo widowiskowe i na długo pozostanie w pamięci obraz pędzących w pełnym galopie koni i wrzask żołnierzy z szablami w dłoniach. Taka była wtedy taktyka i sposób prowadzenia bitew. Warto było zobaczyć ten historyczny pokaz.

Było elegancko i historycznie a sprawny dojazd zapewniło MPK, przewożąc pasjonatów tradycji i koni pomiędzy parkingiem przy Auchan, torem na Partynicach i pętlą Krzyki. Bardzo udany dzień.

tekst, zdjęcia: Jerzy Dudzik