
Napisz Testament i zostaw cząstkę siebie dla pokoleń
Spis Treści
Czy za pośrednictwem testamentów można pomagać? Zapraszamy do wysłuchania opowieści seniorki, która odnalazła sens życia w późnej dojrzałości w pomocy innym. Dlatego część pieniędzy z testamentu zamierza przekazać placówce potrzebującej finansowego wsparcia.
Nigdy nie miałam czasu, aby robić to, na co naprawdę miałam ochotę. Wychowałam się na wsi, gdzie wraz z czworgiem rodzeństwa pomagaliśmy rodzicom w codziennych pracach. Do moich obowiązków, przed pójściem do szkoły, należało wydojenie krowy i zbieranie jajek w kurniku. W szkole nauka, która nierzadko dłużyła się, a ja marzyłam tylko o tym, aby znaleźć się na łące pełnej kwiatów i słuchać śpiewu ptaków. Zamiast tego, po szkole wracałam do domu i zajmowałam się trzema młodszymi siostrami i bratem. Wieczorem, kiedy zasnęli, siadałam przy małej lampce i odrabiałam lekcje. Tak mijały lata, po podstawówce poszłam do szkoły zawodowej, którą skończyłam z wyróżnieniem. Rodziców nie było stać na moją dalszą edukację, dlatego musiałam pójść do pracy i już jako 16-letnia dziewczyna pomagać mamie i tacie. W fabryce poznałam swojego przyszłego męża. Po trzech latach znajomości wzięliśmy ślub i wyjechaliśmy do dużego miasta. Mąż dostał poważne stanowisko, a ja zaszłam w ciążę, najpierw z pierwszym dzieckiem, a potem z bliźniakami. Lata mijały bardzo szybko – mi na wychowywaniu dzieci, mężowi na pracy i utrzymywaniu rodziny. Żyliśmy dostatnio, niczego nam nie brakowało, może poza wolnym czasem, którego zawsze było jak na lekarstwo.
Od zawsze lubiłam pomagać innym…
Kiedy dzieci się usamodzielniły, postanowiłam wrócić do pracy. Znalazłam miejsce w zakładzie krawieckim, gdzie przez kolejnych dwadzieścia lat pracowałam jako krawcowa. W międzyczasie zmarł mój mąż, a wraz z nim odeszła mi chęć do życia. Kiedy przeszłam na emeryturę, zdecydowałam, że pora coś zmienić. Nie mogę przecież reszty życia spędzić w smutku i żałobie. Mając męża głęboko w sercu i nosząc zawsze w kieszeni na piersi jego zdjęcie, postanowiłam w końcu zrobić to, na co naprawdę mam ochotę. Od zawsze lubiłam pomagać innym. Wtedy czułam się naprawdę dobrze. Dlatego dwa razy w tygodniu odwiedzam samotną, starszą sąsiadkę, której robię zakupy i pomagam w sprzątaniu. Jeden dzień w tygodniu przychodzę do pobliskiego domu samotnej matki i uczę kobiety szycia na maszynie. Pozostałe cztery dni dzielę między opieką nad wnukami, spacerami i czytaniem książek, które uwielbiam. A niedziele zawsze spędzam u jednego z trójki dzieci.
Pomoc przyszłym pokoleniom
Zastanawiałam się, co jeszcze mogę zrobić, aby wesprzeć potrzebujących i mieć realny wpływ na zmianę świata na lepszy. Ostatnio odwiedziłam w hospicjum przyjaciółkę, która powoli żegna się z życiem. Patrzyłam, jak tamtejszy personel opiekuje się nią i sprawia, że te ostatnie dni są dla niej lżejsze. I wtedy postanowiłam, że napiszę testament i poza dziećmi, przekażę część tego, co posiadam właśnie temu hospicjum. Moje dzieci radzą sobie finansowo bardzo dobrze, nie potrzebują zatem wszystkiego, co po sobie pozostawię. W hospicjum zaś pieniędzy zawsze będzie za mało. Umówiłam się na rozmowę z dyrektorem placówki i powiedziałam o swoich planach. Mężczyzna nie krył wzruszenia i obiecał, że kwota, którą przekażę w testamencie, zostanie wykorzystana zgodnie z moją wolą. Czuję, że choć w ten sposób mogę pomóc przyszłym pokoleniom. Być może dzięki moim pieniądzom uda się w przyszłości objąć opieką więcej osób.
Wiem również, że takich miejsc, którym można pomóc, jest wiele. Są ich tysiące. Jedne zajmują się chorymi, inne pomagają niepełnosprawnym, jeszcze inne pomagają bezdomnym, walczą o prawa zwierząt, są takie, które opiekują się sierotami, samotnymi matkami czy dziećmi z trudnych środowisk. Wszystkie te instytucje wykonują wspaniałą pracę, bez której setki tysięcy potrzebujących nie miałoby gdzie szukać pomocy. Może i Ty gdzieś głęboko w sercu zawsze miałeś potrzebę, aby pomóc, ale brakowało czasu lub po prostu nie wiedziałeś jak? Myślę, że testament jest takim narzędziem, dzięki któremu możesz zostawić cząstkę siebie dla przyszłych pokoleń i mieć realny wpływ na zmianę, która nastąpi.

Kampania Napisz Testament
(Nazwisko bohaterki do wiadomości redakcji.)
Artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Gazety Senior 4/2018 (str. 13). Zapraszamy do wrześniowego numeru, w którym będziemy odpowiadać na pytania czytelników związane z prawem spadkowym. Zachęcamy do wysyłania pytań na adres redakcji: biuro@mediasenior.pl lub poprzez formularz kontaktowy.
Kampania Napisz Testament
W ramach kampanii Napisz Testament działa telefon wsparcia. Dzwoniąc pod numer 500 857 074 można zadać prawnikowi pytanie dotyczące prawa spadkowego. Infolinia czynna jest we wtorki w godz. 16.00-17.00 oraz w czwartki w godz. 11.00-12.00. Opłata za połączenie jest zgodna z cennikiem operatora.
Więcej na temat testamentów w artykułach:
Testament – na wszelki wypadek, w którym informujemy, co dzieje się z majątkiem po śmierci osoby, nieposiadającej krewnych.
Testament – dlaczego się go obawiamy? W artykule podpowiadamy, jak przygotować się do napisania testamentu.
- Światowy Dzień Choroby Alzheimera – 21 września - 21 września, 2021
- 10 faktów o chorobie Alzheimera - 21 września, 2021
- Grillowe menu – zdrowo i smacznie - 30 kwietnia, 2021