
Popis Sollimy na wiolonczeli Francesco Ruggieriego
Melomani pamiętają wyróżniających się artystów i tłumnie przychodzą na ich koncerty. Ulubionym wiolonczelistą fotografów jest Giovanni Sollima. Przyjechał do Wrocławia na Festiwal Wratislavia Cantans i dał zachwycający popis gry na wiolonczeli.
W Synagodze pod Bocianem w niedzielne popołudnie zebrali się miłośnicy gry Giovaniego Solimy. Było wiadomo, że popołudnie będzie zachwycające, pozastawiało tylko pytanie jak bardzo porwie swoją gra i przygotowanym na to popołudnie programem wrocławską publiczność. Na koncerty Solimy wrocławianie tłumnie jechali przed kilku laty do Lubiąża. Teraz z niecierpliwością czekali na mistrza późnym popołudniem w synagodze. Muzyczna wędrówka po południowych wybrzeżach Morza Śródziemnego zaczęła się od Sinfonii B-dur na wiolonczelę Giovanni Battisty Costanziego. Przyjemny dla ucha, dworski w wyrazie czteroczęściowy utwór. Na teorbie towarzyszył równie utytułowany i lubiany mistrz Michele Pasotti. Obaj panowie cudnie bawili się dźwiękami, a publiczność cierpliwie czekała aż będzie można oklaskami nagrodzić piękne wykonanie. Emocje na postronku i czekamy na ostatnie dźwięki. Maestro wie, że jak delikatnym gestem wskazać mniej wyrobionym muzycznie słuchaczom, kiedy mogą dać upust zachwytom i zacząć bić brawo. Przecież na tym polega ta zabawa. Ileż można siedzieć jak trusia bez ruchu i bez chrząknięcia słuchać wspaniałej gry na instrumentach. Po chwili twarde krzesło daje o sobie znać. Oklaski to czas odrobiny ruchu, gdzie w aplauzie wszystkie te kaszlnięcia i inne odgłosy są nieczytelne w gromkich brawach. Początek koncertu bardzo udany a dalej było jeszcze lepiej. Giovanni Sollima pochodzi z muzycznej rodziny. Jego ojciec komponował, między innymi na wiolonczelę. Był to kolejny utwór w programie. Jeśli chcecie posłuchać jak gra Govanni Sollima i jak brzmi wiolonczela Francesco Ruggieriego Cremona 1679, to zajrzyjcie tutaj, ale na koncercie doznania muzyczne są o wiele większe.
„Genialny i nieobliczalny Sollima jest jednakowo autentyczny i ujmujący, niezależnie od tego, czy wykonuje muzykę dawną, współczesną, folk lub swoje opracowania popu (jak na poprzednich wrocławskich koncertach). Świadomie zestawia ze sobą odległe tradycje muzyczne, ponieważ potrafi odnaleźć w nich pokrewieństwo i pokazać je słuchaczom, którzy z jego koncertów wychodzą niemal w transie.”– zostało napisane w programie zapowiadającym koncert. I tak też było. Zostaliśmy zabrani na wycieczkę na dalekie na południe, do muzyki Afryki, a wiolonczela ze słynnej pracowni Francesco Ruggieriego posłużyła jak tam-tam do wybijania rytmu. Oglądania maestra jak wydobywa dźwięki ze swojej wiolonczeli to przyjemność sama w sobie, to rewelacyjne widowisko. Mistrzostwo świata. I tak mieliśmy na koncercie rytmy Afryki, wesołe tarantele z Sycylii, rytmy chasydzkie i greckie i na koniec dwa bisy w tym jeden z Australii. Przepiękny koncert z mistrzem wiolonczeli Giovanni Sollimą i maesto Michele Pasotti na teorbie. Można było odnieść wrażenie po owacjach na stojąco i wielokrotnych ukłonach i podziękowaniach, że muzykom także podobał się koncert.
Czekamy z niecierpliwością na występ Maestra Govanniego Sollimy w sali głównej NFM.
W listopadzie, 8 przyjedzie do Wrocławia Janusz Wawrowski ze stradivariusem. Będzie wieczorny koncert i zapowiada się wcześniejsza prezentacja instrumentu. Wyszukujcie w kalendarium NFM wydarzenia, którymi możecie być zainteresowani. Posiadacze Wrocławskiej Karty Seniora mogą liczyć na promocyjne ceny biletów, ale pula jest ograniczona.
tekst, zdjęcia: Jerzy Dudzik
- Festiwal Miasto Krasnali, flamenco [koncerty, warsztaty] - 4 października, 2023
- Gdy rośną podatki, tracisz pieniądze [felieton emeryta] - 1 października, 2023
- Pieniądze papierowe, czy cyfrowe [felieton] - 12 września, 2023