Wyższe emerytury dla tych, którzy poczekają do lipca

Wyższe emerytury dla tych, którzy poczekają do lipca

Nawet o kilkaset złotych wyższe emerytury dostaną osoby, które poczekają z wnioskiem do lipca. Przyszli emeryci, składając wniosek w czerwcu, mają obliczoną comiesięczną wypłatę o waloryzację roczną, a w lipcu – dodatkowo o waloryzację kwartalną.

Różnice w naliczaniu emerytury wynikają z ustawy emerytalnej, zgodnie z którą: osobom składającym wniosek w pierwszym półroczu – comiesięczną wypłatę oblicza się w oparciu o waloryzację roczną. Emeryci, którzy kończą aktywność zawodową w drugiej połowie roku mają waloryzowane konto ze składkami emerytalnymi rocznie i kwartalnie. Warto więc poczekać z wnioskiem do lipca, gdyż składki będą objęte dodatkowo kwartalną waloryzacją. W niektórych przypadkach może to oznaczać wyższe emerytury nawet o kilkaset złotych.

Dlatego wybór właściwego momentu złożenia wniosku emerytalnego jest tak istotny. Czerwiec to miesiąc szczególnie niekorzystny dla wysokości przyszłego świadczenia. Wynika to bezpośrednio z zasad przeprowadzania waloryzacji składek emerytalnych, czyli pieniędzy, które uzbieraliśmy na starość w ZUSwyjaśnia Iwona Kowalska, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.

Skąd wynika taka różnica?

ZUS zapisuje pobrane od nas pieniądze na indywidualnych kontach emerytalnych osób ubezpieczonych. Aby uniknąć stopniowej utraty wartości są one regularnie waloryzowane, a im większa waloryzacja, tym wyższe emerytury. Na przełomie czerwca i lipca znacznie korzystniej jest poczekać ze złożeniem wniosku.

Niestety część osób o tym nie wie i przez to, że składa wnioski w czerwcu, dostaje – mniejsze wypłaty. Dlatego lepiej poczekać do lipca, aby składki objęła dodatkowo kwartalna waloryzacja – zachęca Iwona Kowalska.

Wcześniejsze złożenie wniosku powoduje, że strata dla emeryta może wynieść od kilku do nawet kilkunastu procent świadczenia. Lepiej poczekać do lipca, bo wyliczenie emerytury będzie korzystniejsze.

Jak jeszcze można wpłynąć na wysokość emerytury?

Zdarzają się również sytuacje, że nawet kilka dni zwłoki podniesie wysokość świadczenia. Korzystnie będzie np., gdy urodzony 15 stycznia złoży wniosek o emeryturę 15 dnia miesiąca, czyli np. 15 lipca. Dlaczego tak się dzieje? Wszystko spowodowane jest sposobem obliczania wysokości emerytury. Przypomnijmy, że kwota świadczenia jest wynikiem podzielenia zgromadzonego kapitału emerytalnego przez średnie dalsze trwanie życia, które podaje GUS. Jeżeli więc poczekamy do dnia z daty urodzin, to kapitał będzie bogatszy o miesiąc składek. Jednocześnie mianownik, czyli dalsze trwanie życia, zostanie uszczuplony o miesiąc. Zwiększenie licznika i zmniejszenie mianownika spowoduje, że emerytura będzie wyższa. Różnica w otrzymywanym świadczeniu będzie w tym przypadku oczywiście niewielka, bo wyniesie prawdopodobnie kilka złotych. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że emeryturę pobiera się do końca życia, to być może warto wstrzymać się z decyzją.

Przed złożeniem wniosku o emeryturę zawsze warto porozmawiać z doradcą emerytalnym z ZUS. Jego pomoc może okazać się nieoceniona, ponieważ wyliczy on na naszą prośbę prognozę przyszłego świadczenia w różnych wariantach momentu zakończenia aktywności zawodowej. Dzięki tej symulacji możemy ocenić, czy warto przejść na emeryturę już teraz, czy może lepiej zaczekać np. kilka miesięcy i uzbierać więcej składek – podpowiada rzeczniczka.

Rozważając przejście na emeryturę, warto pamiętać, że im dłużej pracujemy, tym świadczenie będzie wyższe. Rok dodatkowej pracy zwiększa je przeciętnie aż o 8 proc.

Kategorie
Udostępnij

Zapisz się do newslettera Gazety Senior!

To proste, aby otrzymywać nasz Newsletter, wypełnij trzy pola poniżej i kliknij „Zapisz mnie do Newslettera”. Usługa jest bezpłatna.