Qigong – chiński sposób na długie życie w zdrowiu [WYWIAD]
Adam Jakubek, doświadczony instruktor Tai Chi i Qigong, od lat pomaga seniorom odnaleźć harmonię ciała i umysłu poprzez starożytne chińskie praktyki. W rozmowie z Kazimierzem Nawrockim opowiada o korzyściach zdrowotnych płynących z regularnych ćwiczeń, obala mity na temat Tai Chi oraz dzieli się swoimi doświadczeniami z pracy z osobami starszymi. To inspirująca rozmowa o tym, jak w każdym wieku można zadbać o zdrowie i witalność.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej gazetasenior.pl
Kazimierz Nawrocki: Jakie są cele i założenia Tai Chi? Czy różnią się one w przypadku treningu dla seniorów?
Adam Jakubek: Tai Chi jest bardziej znaną techniką praktyki i ćwiczeń zdrowotnych niż Qigong. Qigong wywodzi się ze starożytnych Chin i jest chińską metodą zachowania zdrowia. Ma na celu utrzymanie dobrej kondycji fizycznej, jak i psychicznej za pomocą łagodnego i świadomego ruchu ciała oraz koncentracji umysłu, łączenia oddechu z ruchem, rozciąganiem i rozluźnianiem mięśni i ścięgien. Qigong znaczy dosłownie „pielęgnowanie i ćwiczenie energii witalnej” zwanej w Chinach energią Qi. Celem tej metody jest gromadzenie energii życiowej, jak i zapewnienie jej niezaburzonej i swobodnej cyrkulacji w organizmie. Choroba, ból, inne dolegliwości w medycynie chińskiej uważa się za następstwo zaburzenia przepływu i równowagi energii życiowej – energii Qi. Ćwiczenia te oddziałują na wszystkie systemy naszego organizmu i w prosty sposób harmonizują nasze wnętrze. Wymagana jest jednak systematyczność i wytrwałość, co dla wielu jest dużym wyzwaniem.
Ćwiczenia te może wykonywać każdy, bez względu na wiek, kondycję fizyczną. Początkujący praktycy wykonują łagodniejsze i łatwiejsze ruchy, a z czasem nabierają elastyczności i je pogłębiają.
Zobacz również: RENTA WDOWIA: rewolucja w systemie świadczeń. Co przyniosą nowe przepisy? KOMPENDIUM
Czy Tai Chi, Qigong to rodzaj religii? Czy ma coś wspólnego z religią? To pytanie jest często zadawane przez seniorów.
Nie uważam, żeby Tai Chi, czy Qigong było rodzajem religii. Chodzi raczej o to, że człowiek postrzegany jest w tej kulturze jako część wszechobecnej natury. I obserwując naturę, łącząc się z nią, również poprzez praktykę Qigong i Tai Chi, poprawiamy naszą z nią harmonię. Ćwiczenia te mają przede wszystkim na celu skupienie się na ruchu połączonym z oddechem, co jest pewnego rodzaju medytacją w ruchu. Wyróżniamy różne rodzaje Qigong: taoistyczny, konfucjański, buddyjski, tybetański, bojowy (to właśnie Tai chi) i może dlatego jest obawa, że to może być sprzeczne z naszą religią.
Jakie są najważniejsze korzyści zdrowotne dla osób w jesieni życia wynikające z praktyki Tai Chi?
Uważam, że najważniejsze dla seniorów jest to, że poprzez spokojne, powolne i relaksujące ćwiczenia Tai Chi i Qigong mogą poprawiać koncentrację, koordynację ruchową, równowagę, świadomość ciała, jak i dotlenić, rozciągnąć i wzmocnić ciało. Praktyka chińskich ćwiczeń wpływa korzystnie na wszystkie systemy i organy naszego ciała, poprawia cyrkulację krwi oraz usuwa zastoje w ciele, które według medycyny chińskiej powodują ból i dyskomfort w organizmie. Poza tym seniorzy zyskują możliwość spotkania się, porozmawiania i wymiany doświadczenia między sobą i instruktorem. Mogą również dowiedzieć się więcej o punktach akupunkturowych, ich rodzajach, znaczeniu, stymulacji w pewnych stanach pogorszenia samopoczucia.
Zobacz również: Skierowanie do sanatorium na NFZ: aktualne zasady i co musisz wiedzieć w 2024 [krok po kroku]
Jakie są najczęstsze wyzwania, z którymi spotykają się seniorzy rozpoczynający praktykę Tai Chi? Jak mogą je przezwyciężyć?
Najczęstszymi trudnościami, w przypadku osób starszych, są skoordynowanie oddechu z ruchem, rozluźnienie głowy i skupienie się na wnętrzu swojego ciała. Po pewnym czasie, gdy znamy już poszczególne sekwencje ruchów, jest nam łatwiej skupić się na dokładności wykonywanego ćwiczenia i możemy poczuć przyjemność z łączenia oddechu z ruchem i rozluźnieniem ciała. Na początku nauki i praktyki często skupiamy się bardziej na zewnętrznych aspektach Qigong i Tai Chi.
Czy istnieją jakieś przeciwskazania do uprawiania Tai Chi?
Do uprawiania Qigong i Tai Chi przystąpić może każdy, niezależnie od kondycji fizycznej i stanu zdrowia. Wszystkie ćwiczenia wykonujemy w taki sposób, na jaki pozwala nam ciało, zakres naszych ruchów, oraz oddech. Z czasem te możliwości się poprawiają i czujemy zmianę w naszych ciałach. Oczywiście, gdy mamy pewne poważne ograniczenia, modyfikujemy ruch. Gdy nogi są w bardzo słabej kondycji, wykonujemy ćwiczenia górną częścią ciała, a jeżeli stan zdrowia się poprawi, do aktywujemy kończyny dolne, lub odwrotnie, gdy np. barki są chore, to na początku wykonujemy ćwiczenia w takim zakresie, jaki jest możliwy.
Zobacz również: Kolejka do sanatorium 2024. Długość kolejki w poszczególnych województwach: aktualne dane [PRZEGLĄD]
Jakie są najczęstsze mity na temat Tai Chi, które chciałby Pan obalić?
To, co przychodzi mi do głowy, to to, że ktoś obserwujący z zewnątrz ćwiczenia Tai Chi i Qigong może pomyśleć, że są za spokojne i powolne dla niego, on musi coś szybszego ćwiczyć. Ktoś, kto nie spróbuje, a tylko obserwuje, nie jest w stanie poczuć przyjemności, mocy i efektów tych niesamowitych ćwiczeń. To jest tak, jakby ktoś chciał patrząc na zdjęcie i czytając przepis, poczuć smak potrawy, której nigdy nie próbował.
Co wspomina Pan najchętniej? Czy ma Pan jakieś ulubione historie lub anegdoty związane z prowadzeniem zajęć i obozów Tai Chi dla seniorów?
Często opowiadam uczestnikom o swoich problemach, które towarzyszyły mi, zanim zacząłem systematycznie praktykować Qigong. Byłem zawodnikiem sportów wodnych i mocno eksploatowałem swój kręgosłup, który jeszcze przed 30. rokiem życia bardzo zaczął mi doskwierać. Z czasem było coraz gorzej. Nie czekałem i wziąłem los w swoje ręce. W 2018 roku postanowiłem rozpocząć codzienną praktykę „8 Kawałków Brokatu”. Mam duży szacunek do tych ćwiczeń, ponieważ – po 7 miesiącach codziennej 15-minutowej praktyki – moje plecy przestały boleć. Z czasem inne części ciała, głowa, a także skupienie, uważność, czucie ciała i samokontrola postawy ciała się bardzo poprawiły i wiedziałem, że będę już zawsze praktykował Qigong, bo jest to naturalne lekarstwo dla mojego ciała. Zacząłem również zgłębiać medycynę chińską, z której to Qigong i Tai Chi się wywodzą. Ukończyłem Akupunkturę, Dietetykę w tradycyjnej medycynie chińskiej, Masaż Tui Na i cały czas szkolę się w Qigong i Tai Chi.
Lubię również wspominać warsztaty, które czasem organizuję, kolejne planuję w drugiej połowie września tego roku, a szczegóły można znaleźć na www.qiflow.pl/warsztaty, ponieważ jest to zawsze czas w pięknym, spokojnym miejscu, z pysznym i zdrowym jedzeniem, dużą ilością praktyki, jak i wiedzy teoretycznej zdobywanej podczas wykładów wieczornych. Czasem rozbudowujemy wykłady o dietetykę, masaż Tui Na, można również skorzystać z porady, czy terapii na miejscu.
Zobacz również: Co zabrać do sanatorium? [LISTA DO POBRANIA]
Jest Pan w opinii wielu seniorów człowiekiem, któremu bliskie są sprawy osób starszych, rozumiejących, że ruch to zdrowie. Proszę przybliżyć czytelnikom początki Pana pracy z dorosłymi. Jak ta przygoda się rozpoczęła?
Od dziecka uprawiam sporty wodne i zimowe, ponieważ mój tato bardzo je lubił i nauczył mnie ich w dzieciństwie. Zostałem nawet instruktorem narciarstwa alpejskiego. Na studiach fizjoterapii zdobyłem dyplom instruktora sportu i szkoliłem w wielu dyscyplinach. Uprawiałem slalom na narcie wodnej, w 2000 roku zdobyłem wicemistrzostwo Polski. Następnie założyłem szkołę sportów wodnych i zimowych, zacząłem organizować wyjazdy na większą skalę. A dziś organizuję wyjazdy sportowe dla dzieci, młodzieży i seniorów. Od września ruszamy z zajęciami Qigong/Tai Chi dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych grup seniorów w Kaliszu, Ostrowie i Pleszewie.
Jak zachęciłby Pan większe grono seniorów do udziału w zajęciach Tai Chi?
Chciałbym zachęcić wszystkich do systematycznej pracy i praktyki Qigong i Tai Chi, ponieważ wiem, że działają one niesamowicie na nasze zdrowie, elastyczność mięśni, ścięgien, zakresy ruchu naszego ciała, poprawiają przepływ krwi i energii wewnętrznej, co powoduje, że czujemy się lepiej, młodziej, zdrowiej i radośniej. Z czasem poprawiają nam się zmysły, równowaga i całe ciało lepiej funkcjonuje. Musimy zadbać o siebie sami i jest to najlepsza droga do zdrowia.
fot. Adam Jakubek podczas warsztatów
Jeżeli interesują Cię informacje jak żyć długo w zdrowiu, zapisz się do Newslettera Gazety Senior i poleć stronę znajomym Zapisz się do Newslettera
Zobacz również: Gazeta Senior” wrzesień 2024 [09/2024] Sprawdź, co w numerze!
- Qigong – chiński sposób na długie życie w zdrowiu [WYWIAD] - 23 września, 2024
- Marzena Okła-Drewnowicz, Ministra ds. Polityki Senioralnej [WYWIAD]. Rozmawiają redaktorzy „Gazety Senior” - 25 lipca, 2024
- Melodia życia: wywiad ze Zdzisławem Grzelakiem, weteranem chóralnej pasji z Ostrowa Wielkopolskiego - 22 grudnia, 2023