![Marta Baranowska. Senior/ka miesiąca [CZERWIEC]](https://www.gazetasenior.pl/wp-content/uploads/2023/05/Marta-Baranowska-dla-Patrycja-Szumowska-Studio-Trzy-Koty-6.jpg.webp)
Marta Baranowska. Senior/ka miesiąca [CZERWIEC]
Marta Baranowska to doktor nauk o kulturze fizycznej i nauczyciel akademicki. Kierownik Uniwersytetu Trzeciego Wieku w AWF we Wrocławiu w latach 2010-2016. Była wiceprzewodnicząca Dolnośląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego. Pełniła także funkcję Wiceprezes Rady Federacji UTW. Dziś dowiemy się, jak została dojrzałą modelką.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl
Spis Treści
Senior/ka miesiąca [CZERWIEC] Marta Baranowska
Linda Matus: Twoje zainteresowania naukowe koncentrują się na starości i seniorach, ale skąd pomysł, aby zgłosić się do agencji SPOT Management 30+ i zostać modelką 50+?
Marta Baranowska: Przyszła taka refleksja przed 50. urodzinami, aby uczcić ten moment sesją zdjęciową. Jak puścisz jakąś myśl w kosmos, to kosmos ci odpowie. Na Facebooku natknęłam się na studio fotograficzne „Trzy Koty”, a że mam w domu trzy koty, to od razu przykuło to moją uwagę. Kliknęłam. Zrobiłam sesję. Fotografka Patrycja stwierdziła, że: „Tak fajne te zdjęcia wyszły, może warto je gdzieś wysłać” i w ten sposób trafiłam do SPOT Management 30+.
Agencja wciągnęła mnie do swojego portfolio i od tamtej pory miałam kilka sesji reklamowych. Na przykład w ubiegłym roku zrobiłam bardzo ciekawą sesję w ramach kampanii, która dotyczyła ochrony środowiska i zrównoważonego eksploatowania lasów. Udział wzięła w niej międzypokoleniowa grupa modeli.
Brzmi interesująco, czyli reklama to dziś nie tylko proszki i szampony?
Nie tylko. Jedynie raz miałam sesję do poradników dla gospodyń domowych, ale nie zostałam wybrana, więc chyba nie okazałam się przekonywająca w tej roli. Brałam m.in. udział w castingach do serialu „Dom pod dwoma orłami” i nawet daleko zaszłam, bo wystąpiłam w filmie chyba w 8. odcinku. Także są to ciekawe i różnorodne propozycje.
Patrząc na twoją urodę, nie trzeba być ekspertem, aby dostrzec, że masz warunki do odnoszenia sukcesów w modelingu. Zawsze miałaś. Czy jako młoda dziewczyna próbowałaś swoich sił w tej branży?
Nie. To przyszło do mnie z wiekiem i z odwagą. Dziś mam także więcej otwartości na inność i na to, co do mnie przychodzi. Pomyślałam, że jak nie teraz to kiedy. Ale wcześniej nigdy nie myślałam, aby iść w stronę modelingu czy fotomodelingu.
Masz dwie dorosłe córki. Jak one zareagowały na tę formę aktywności?
Kibicowały mi. Może kiedyś we trzy coś zrobimy.
Z czym wiąże się bycie dojrzałą modelką, czy są to wyłącznie korzyści? Na jakie trudności, wyzwania natknęłaś się?
Oczywiście, mogę mówić wyłącznie za siebie. Jeżeli w ogóle miałabym wskazać jakieś minusy to tylko takie, które tkwią we mnie. Jestem introwertykiem, więc potrzebowałam pokonać kilka barier w sobie. Ale w pracy modelki, szczerze mówiąc, nie widzę żadnych minusów. To jest bardzo fajny czas. Cały dzień spędzasz pod opieką wizażystki i sztabu ludzi, gdzie cię ubierają, malują, czeszą. Czuję się wtedy taka zaopiekowana. Jeżeli są to pojedyncze sesje, a tak jest w moim przypadku, to jest to wyłącznie świetna zabawa. Choć faktycznie na planach spędza się długie godziny, co może być męczące.
Czy bycie modelką 50+ kiedykolwiek kolidowało z twoją pracą naukową? Czy wręcz przeciwnie?
W momencie, gdy zgłaszałam się do agencji, nie myślałam o typowej karierze w modelingu, ale raczej o kreowaniu swojej kobiecości w starości. Pracując w uniwersytecie trzeciego wieku, w federacji UTW doświadczyłam różnych obliczy starości. Dlatego chcę kolejnym pokoleniom seniorów pokazać w praktyce, że to jak wygląda twoja starość, zależy od ciebie. Oczywiście nie uciekniemy przez tym, co nas otacza, ale to jest zawsze pytanie, co zrobisz z tym, co do ciebie przychodzi. Sama doświadczam inwolucji, np. uczę się wolniej, jednak jest to na plus, gdyż staję się coraz bardziej uważna na siebie i otaczająca mnie rzeczywistość. Przyjmuję to, co przychodzi. To jest naturalny etap mojego życia i nie stawiam mu oporu.
Rozumiem także, że nie mam wpływu na moją starość w tym sensie, że nie mam wpływu na przyszłość, ale mam wpływ na teraźniejszość i mój styl życia. Dbam o aktywność fizyczną, potencjał intelektualny, o szeroko pojęte zdrowie, o relacje społeczne, to na pewno zaprocentuje za kilka lat. W moim przypadku dbanie o sprawność fizyczną przez ostatnie 30 lat zaowocowało tym, że — jak się dowiedziałam — mój wiek metaboliczny wynosi 38 lat, ale tylko dlatego, że pomyślałam o tym na poprzednich etapach życia. Dlatego staram się wpłynąć na moją starość na różne sposoby, modeling jest jednym z nich.
Do starości warto się przygotować. Ja mam akurat takie pragnienia, chęci i możliwości. Ktoś innym będzie przygotowywał się pod kątem ekonomicznym, jeszcze ktoś inny pod kątem budowania relacji społecznych, albo na wszystkich tych płaszczyznach jednocześnie, bo dziś nie wiemy, jak będzie wyglądał świat. Także w mojej działalności edukacyjnej dziś nie ograniczam się wyłącznie do etapu starości, ale poszerzyłam to o działania, które mogą pomóc w przyszłości, choć zawsze poddaję to pod wybór. To, co jest dobre dla jednej osoby, niekoniecznie będzie właściwe dla innej.
Czy zmieniło się postrzeganie starości?
Operujemy w skrajnościach. Wcześniej o starości w ogóle się nie mówiło, a teraz wszystko jest nastawione na ludzi starzejących się. Dostrzeżono tę grupę, bo zrobiła się liczna i znacząca. I dobrze, że są przestrzenie dedykowane seniorom, gdzie osoby starsze czują się bezpiecznie, ponieważ starość często nie lubi zmian. Ale szukajmy środka, bo to naturalny, kolejny etap naszego życia.
Senior/ka miesiąca [zgłoszenia]
Jeśli i ty chcesz zostać seniorką lub seniorem miesiąca i rozwinąć skrzydła w branży srebrnego modelingu, zgłoś się do naszej akcji. Jak to zrobić? Sprawdź: Senior/ka miesiąca. Akcja „Gazety Senior” i SPOT Management 30+ – agencji modeli dojrzałych [zgłoszenia]
Marta Senior/ka miesiąca [CZERWIEC]. Galeria zdjęć
Sesja zdjęciowa: Patrycja Szumowska Studio Trzy Koty
Marta Baranowska, fot. Patrycja Szumowska Studio Trzy Koty
Marta Baranowska, fot. Patrycja Szumowska Studio Trzy Koty
Marta Baranowska, fot. Patrycja Szumowska Studio Trzy Koty
Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior Zapisz się do Newslettera
Zobacz również:
- Oszuści podszywają się pod NFZ! Uwaga na rzekomą kartę ubezpieczenia zdrowotnego - 24 kwietnia, 2024
- Druga waloryzacja emerytur: lepsze zabezpieczenie finansowe seniorów [zasady, terminy, TABELA] - 22 kwietnia, 2024
- Nie daj się nabrać na fałszywe SMS-y o długach! Ostrzeżenie dla seniorów - 16 kwietnia, 2024