Turystyczne atrakcje [Nove Mesto nad Metuji]

Może jeszcze chwila odpoczynku w Malé lázně Běloves i jedziemy do Nove Mesto nad Metuji.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

Peklo

Kilka łyków wody ze zdroju, więcej nabieramy na zapas do bukłaków. I podążamy za Metuji. W Nachodzie to już porządna rzeka, ma kilka metrów szerokości. Woda przybrała charakterystyczny dla rzek nizinnych kolor błota. Drobiny organiczne zawieszone w wodzie powodują, że nie widać dna. Za Nachodem i Starym Miastem nad Metuji wpływa między trochę wyższe góry. Ten najładniejszy odcinek rzeki nazwano Peklo. Różnica wysokości pomiędzy lustrem wody a szczytami gór, wynosi nawet 200 metrów. Jest kilka bystrzy na odcinku około 3 kilometrów. W ładnym miejscu nad rzeką jest drewniany mostek. Wędrujemy sobie po tych pagórkach lub tylko oglądamy Metuje z brzegu.

Wielu zatrzymuje się na dłuższą chwilę w Bartoňova útulna, dawnym młynie przebudowanym na schronisko. Znajdziecie tam i krzyż i rzeźby czortów. Bystrza i progi skalne czasami przyciągają wodniaków. Znawcy miejsca twierdzą, że najładniej jest jesienią, gdy buki barwią się złotem.

Autopromocja

Nove Mesto nad Metuji

alegoria rzeki Metuje , fot. © Jerzy Dudzik

Za kilka chwil znajdziemy się w Nove Mesto nad Metuji. Od czasów średniowiecza było to miejsce obronne. Stoimy sobie nad rzeką nad urwiskiem i patrzymy z góry z meandry rzeki. Podziwiamy alegorię rzeki w złotym czepku. Jesteśmy nad lustrem wody może nawet 50 metrów. Obronne niegdyś miasto zachowało swój układ przestrzenny. Ładnie tu. Na rynku dominują charakterystyczne renesansowe arkady przysłaniające nieciekawe domy. Zegarki na rękę z tego miasta były rozdawane prezydentom państw w czasie oficjalnych wizyt. Też możecie obejrzeć w małym muzeum miejskim ekspozycję zegarków Prim.

Reklama

Pałac w Nowym Mieście

Przed pałacem stoją rzeźby zażywnych postaci niewielkiego wzrostu. Hrabia Sporck z Kuksu zażyczył sobie dawno temu, by tak przedstawić tych sąsiadów, których nie lubił. Drogą kupna rzeźby zostały oddzielone od kolekcji rzeźby kamiennej w Kuksie i trafiły do Nowego Miasta nad Metują i teraz bawią turystów. Pałac został gruntownie przebudowany na początku XX wieku przez bogatych przemysłowców. Po Aksamitnej Rewolucji dawni właściciele odzyskali pałac. W pałacu w sezonie są dostępne apartamenty, a dla turystów udostępniono tarasy do zwiedzania.

Patronat medialny

Informacje praktyczne

Fontána Galerie Zázvorka, Nove Mesto nad Metuji, fot. © Jerzy Dudzik

To ładna trasa rowerowa i piesza, dobrze oznaczona. Najpierw jedziemy cyklotrasą 22, by w Nachod -Brażec skręcić w cyklotrasę 4034. Trasy rowerowe znajdziecie na https://pl.mapy.cz/turisticka?x=16.2253182&y=50.5225097&z=12 .
W Nowym Mieście warto odnaleźć w labiryncie uliczek ukryty hotel Rajska Zahrada z tarasem widokowym nad przepaścią. Oczywiście w hotelowej restauracji zamawiamy danie kuchni lokalnej morawski vrabec z bramborovym knedlikiem. Zamawiamy wcześniej, poprzedniego dnia, żeby na pewno danie otrzymać. Niezapowiedzeni i po godzinie drugiej, dostaniemy w najlepszym wypadku smażony ser z tatarską omacką. W Czechach obiad jest podawany w południe, taki zwyczaj.
Popijamy piwem z kegi. Wszak Czechy piwem stoją. Wiosną 2023 na posiłek w restauracji trzeba przeznaczyć do 500 koron na osobę. Tutaj także jest drożyzna. Co denerwuje Czechów? Kiedy w piątek, piątunio, po godzinie dwunastej, ktoś próbuje robić interesy. Nie może poczekać do poniedziałku?

A Metuje?

widok z wysokiego brzegu na rzekę Metuję w Nowym MIeście, fot. © Jerzy Dudzik

Po opłynięciu miasta i pałacu w Nowym Mieście Metuja troszkę zwalnia, a wszystko przez jazy i progi wodne. Stara rzeka płynie sobie zakolami, a woda z nowego koryta nawadnia łąki. Przy jazach przepławki dla ryb, by mogły wędrować w górę rzeki. Rzędne terenu teraz to 270 metrów i Metuje nabiera charakteru powolnie płynącej nizinnej rzeki. Starorzecze chronione dyrektywą Natura 2000. Metuja przepływa obok miasta-twierdzy Josefov na przedmieściach miasta Jaromerz i wpada do Łaby, by popłynąć do Morza Północnego.

Ptačí park Josefovské louky

Stara Metuja utworzyła bagna w pobliżu miasta-twierdzy Jozefov. Na tych bagnach osoby prywatne we współpracy z Towarzystwem Ornitologicznym założyły park ornitologiczny. Prywatny rezerwat, gdzie znajduje dogodne warunki prawie 200 gatunków ptaków. Miłośnicy obserwacji ptaków znajdą przygotowane punkty do obserwacji. To niesamowite doświadczenie, jak wystarczy nie przeszkadzać przyrodzie, by powróciła w pełnym rozkwicie.

Twierdza Jozefov to już odmienny temat. Historia często była pisana wzdłuż rzek, stanowiły granice między księstwami. Teraz rzeki to miejsce ciekawych widoków, interesujących wycieczek i odnawialnych źródeł energii. Jednak najważniejsze jest to, że są zasobem słodkiej wody. A to dobro niezbędne dla ludzi.

Coraz lepiej się poznajemy

Podczas kolejnych wyjazdów do Czech patrzymy z satysfakcją, jak sprawnie rozwijają się nasi południowi sąsiedzi. Jak wszystko mają poukładane i sprawnie zarządzane. Czy to spuścizna po czasach cesarskich, czy może po tej ilości historycznych nieszczęść, które zaczęły się bitwą na Białej Górze? Teraz systematycznie pracują z rozmysłem, bo nie stać ich na trwonienie czasu na głupoty.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior  Zapisz się do Newslettera

Olga Tokarczuk w oczach seniorki [felieton]